czwartek, 26 listopada 2015

Zestrzelenie Su24 na granicy Tureckiej. Putin dostał kopa w ....

Turcja zestrzeliła Rosyjski samolot Su24. Wszystko wydarzyło się na granicy Syryjsko-Tureckiej. Turcja twierdzi że Rosyjski samolot wtargnął w ich przestrzeń powietrzną i był kilkakrotnie ostrzeżony o możliwości zestrzelenia. Pilot Su24 nie reagował więc Turcy go zestrzelili.
Jak dla mnie wygląda na to że Rosjanie testowali Turcję jak daleko mogą się posunąć. Teraz Niemcy, Francja i USA na siłę próbują nogą wepchnąć Rosję do grona państw zachodnich. No nie każdy dał się złapać na ten miód. Złośliwi twierdzą że nie udało się Putinowi zbliżyć do europy przez Ukrainę to próbuję przez Syrię.
Turcja szanuje swoje granice, wiedzą że naruszanie granic powietrznych i morskich to pierwszy etap do zmiękczenia przeciwnika. Ostrzegali kilkakrotnie że zestrzelą obcy samolot w swojej strefie powietrznej i to zrobili.
Putin testował Turcję i dostał kopa w .... , szybko nie naruszy Tureckiej strefy powietrznej. Z Putinem tak trzeba, ten człowiek rozumie i liczy się tylko z siłą. Tym razem straci tylko samolot i własną dumę, bo piloci chyba przeżyją.
Zastanawiałem się jaki interes ma USA w tym aby przytulać Putina. Okazało się że na terenie Syrii jest ropa (podobno amerykańska). Ktoś nielegalnie sprzedawał tę ropę do Iraku, teraz niektórzy twierdzą ze też i do Turcji. Zarabiał na tym 1,5 miliona dolarów dziennie, w miesiącu to 45 mln$, a w roku to ponad 500 mln$. Czy USA i Rosji taka suma robi różnicę ? Chyba nie ale, ale koncernom naftowym to już może przeszkadzać. I stąd ten sojusz USA i Rosji, pierwsze cele jakie zaczęli bombardować to zbiorniki z ropą.

Jeszcze jedna mała dygresja na koniec. Ostatnio widziałem obrazek w gazecie, płonących cystern. Podpis głosił "W Syrii płonie amerykańska ropa", to Rosjanie zbombardowali te zbiornik. Może zestrzelenie tego samolotu to odwet za zbombardowanie tej ropy ?
Druga sprawa to cytat "Ławrow, który już we wtorek odradzał Rosjanom wszelkie podróże do Turcji, wyjaśniał w środę, że powodem jest zagrożenie ze strony ekstremistów w Turcji". Czy Ławrow już dzisiaj wie coś o przyszłych atakach terrorystycznych w Turcji ? Przyszłość pokaże


środa, 18 listopada 2015

Skutki ataku terrorystycznego we Francji a polityka mocarstw

Amerykanie są jacy są, nie różnią się od Francuzów, Anglików, Niemców, Rosjan czy Chińczyków w swojej polityce. Ktoś kto wspomina że to tylko Amerykanie są odpowiedzialni za terroryzm, nie ma wstydu, wiedzy albo pamięć ma krótką. Każde z tych państw wykorzystywało terrorystów do swoich doraźnych celów. Czy to byli talibowie, Czeczeni, Libańczycy, ISIS czy inna cholera. Jeśli mówimy o Afganistanie to Rosja wjechała tam swoimi czołgami, którymi rozjeżdżała cywili, mordowała ich na każdy sposób. Dlatego uciekli w góry i stali się partyzantami. Tak Amerykanie ich wsparli i wyszkolili, na tamten czas to rozwiązanie wydawało się najlepsze. My raczej powiliśmy być wdzięczny że tak się stało, bo to osłabiło Rosję i Polska mogła wyrwać się z jej uścisku i stać się w miarę niezależnym państwem. To przez Rosję powstała partyzantka w Afganistanie, kiedyś ten lud miłował pokój. Prawdą jest że ludzie szybko zapominają, ale mieć pamięć kurczaka to już przesada !!! Amerykanie mają swoje grzech, zawsze tak było, ale zwalanie winy tylko na nich to lekka przesada. Jeśli chodzi o Libię to wina jest tak samo Ameryki jak i Rosji. To Kadafi po rządami Rosjan szkolił terrorystów. Przypisuje mu się nie jeden zamach a Amerykanie zareagowali tak, jak się tego wymaga teraz w Syrii. W Syrii ludzie też chcą mieć namiastkę człowieczeństwa. Polska tyle lat była pod zaborami i dyktaturami, że każdy Polak powinien wiedzieć dlaczego Syryjczycy pragną zmian. Rosja posadziła tam swojego namiestnika, który stworzył małą grupę ludzi która trzymała krótko resztę, im żyje się bardzo przyjemnie, a co z resztą ? To nie było tak że Amerykanie nagle przyszli i powiedzieli a teraz macie czuć chęć zmian i bycia wolnymi. Ta myśl dorastała w Syryjczykach od dawna, tylko nie było okazji aby to wyrazić !!!. Jak w Polsce były przemiany to Amerykanie nas wspierali i była tylko nieliczna grupa której się to nie podobało, a to dlatego że byli u władzy i im się żyło dobrze. A media wciskają swój kit, za który ktoś dużo płaci i nie koniecznie jest Ameryka !!!

Kto tak naprawdę zyskuje na atakach we Francji ?
Jakie skutki wywołały ataki ?
1. Załatwienie niejako kwestii kryzysu z uchodźcami.
2. Przytulenie Putina i wprowadzenie go do swojego grona.
3. Zastraszenie obywateli i zyskanie w ten sposób większej władzy.
Nie będę odpowiadał na te pytania, ale zadam następne.

1. Angela Merkel chociaż ma wielkie serce, narobiła kłopotów z uchodźcami (uważam że ten polityk ma ręce czyste). Traciła poparcie, nawet we własnym kraju. Istniało duże prawdopodobieństwo że nie wygra następnych wyborów.
Teraz pytanie - kto straci opiekuna, wpływy, stanowiska, gdy Angela Merkel przegra i przyjdzie polityk o innej wizji?
2. Kto tęskni za Putinem i jego wsparciem ?( złośliwi twierdzą że jak już raz wsparł, to Polska co roku ma smutną rocznicę). Kogo Berlusconi usadowił w Brukseli, aby lobował za Putinem? Kto namiętnie rozpacza za powodu zakazu obrotu pieniędzmi Rosyjskich obywateli, jakie instytucje finansowe pragną tych pieniędzy ?
3. Kto zyskuje większe uprawnienia, władzę gdy społeczeństwo jest zastraszone ? Kto najczęściej używa słowa bezpieczeństwo? A na naszym podwórku. Kto straci jak Macierewicz i Kamiński wparują do ministerstw ?
Każdy sam powinien sobie odpowiedzieć na te pytania, ja nie potrafię.
To na pewno musi być państwo islamskie, oni zyskują najwięcej skoro mówią tak tv.

sobota, 14 listopada 2015

Putina i jego chęć bycia potrzebnym oraz ataki we Francji



Ostatnio z wiadomych powodów Putin stał się persona non grata. Embargo na ja jego osobę powoli przynosi efekty. Widać to w jego kraju i innych krajach, traci wpływy i coraz mniej ludzi się z nim liczy, chociaż to pewnie zależy o regionu. Putin to czuje i dlatego wymyśli wspólną walkę z terroryzmem. Jakiś miesiąc temu ogłoszono wspólny front Rosji i USA w sprawie walki z państwem islamskim i terroryzmem. Niestety ten sojusz może być bardzo toksyczny dla USA i UE. Putin za wszelką cenę chce być teraz potrzebny, a terroryzm daje mu tę możliwość. Już po dwóch tygodniach usłyszeliśmy że terroryści zaatakowali rosyjski samolot. Śledztwo jeszcze w toku ale już niektórzy(Wielka Brytania), stwierdzili że wybuchła bomba na pokładzie tego samolotu. To nie przypadek, tylko wyrachowane działanie służb Putina, znane bardzo dobrze z konfliktu czeczeńskiego. Teraz Putin ma powód aby atakować kogokolwiek kogo nazwie terrorystą. Dla UE i trochę dla USA to niebezpieczna sytuacja, ponieważ bomby mogą zacząć wybuchać nie tylko w rosyjskich samolotach, ale także w europejskich miastach, autobusach i metrach. A terrorystów Putin ma wielu, praktycznie całe brygady. Jedną ręką będzie podkładać bomby a drugą walczyć z terrorystami i pokazywać światu jak to on nam jest bardzo potrzebny. Stosował taką technikę w Moskwie i się sprawdziła, więc ... Na szczęście USA połapało się w grze Putina. Wydarzenia w Syrii pokazały że Putin mimo sojuszu z USA załatwia tylko swoje interesy niszcząc opozycję Baszszar al-Asad'a. Jak dla mnie to optymistyczne wieści, które włączą czerwoną lampkę USA i nie będą tak łatwowierne w stosunku do Putina, bo jemu zawsze trzeba patrzeć na ręce. Ja też zdaję sobie sprawę że cała gra toczy się o duże pieniądze ale nie samym pieniądzem człowiek żyje, pokój i spokój są równie ważne. Więc na razie wolałbym aby embargo było podtrzymane, tak długo jak długo Putin będzie wdrażał w życie swój obecny światopogląd.

No i stało się, atak w Paryżu, Londyn w stanie alarmu. Już pojawiają się głosy o ograniczaniu praw obywatelskich. A zaraz pojawią się "Dobre wujki" które będą chciały nas chronić przed terrorystami i nami samymi. Media krzyczą państwo islamskie, a czy tak naprawdę jest to państwo. Twór którego głosem są zamaskowani ludzie którzy mówią językiem którego mało kto zna. Równie dobrze każdy z nas w domu może założyć maskę, włączyć kamerę, nagrać film wrzucić do netu i już będzie przywódcą państwa islamskiego. 
Mówią że ataki nasiliły się po wpuszczeniu uchodźców z Syrii. Tym państwem przez ostatnie lata rządził al-Asad, namiestnik Putina. Stworzył państwo policyjne i wykształcił wielu bandytów, a teraz części tych jegomościów hula po europie i ślepo wykonuje rozkazy. 
To bardzo niedogodna sytuacja dla Europejczyków, powinniśmy teraz bardzo uważać na tych "Dobrych Wujków" bo strach jest w ich interesie.

poniedziałek, 5 października 2015

Dzień strajków

Dzisiaj dzień strajków, przemawia dużo różnych ludzi. Mówią tak pięknie, tak prosto, tak od serca. Ale trzeba pamiętać aby po wyborach, wszystkim tym krzykaczom, uważnie patrzyć na ręce aby nie skończyło się to tak jak z Wałęsą.

poniedziałek, 28 września 2015

Uchodźcy a interes platformy obywatelskiej, Niemiec i UE

Kiedy rozpoczął się kryzys z uchodźcami, nasz rząd witał wszystkich z otwartymi ramionami. Uzasadniał to pomocą bliźniemu. Piękna idea i piękni są ludzie którzy tak czynią. Niestety żyję na tym świecie już dość długo i jest mi bardzo, bardzo, bardzo trudno uwierzyć w bezinteresowność polityków. Cóż dawno temu byłem naiwnym idealistą, ale teraz jestem realistą i muszę znaleźć logiczne wytłumaczenie zaistniałej sytuacji. Więc jaki interes ma w tym platforma obywatelska aby ściągać uchodźców ? Może szuka wyborców, ale na razie to niszowy teren, może w przyszłości jak ściągną rodziny, ale teraz to chyba szkoda zachodu. Może chodzi o niż demograficzny, więc dlaczego uprawia się taką politykę która do niego prowadzi. Na myśl przychodzi tylko jedno - ROPA NAFTOWA. Tylko dla niej politycy wszczynają wojny, wprowadzają pokój a czasami nawet demokrację. Po tym jak Władimir Putin najechał Ukrainę, zastosowano wobec niego sankcje. Szejkowie obniżyli cenę ropy naftowej i rzucili dużą ilość na rynek. Cena paliw zmalała, wszyscy chyba to odczuli i widzą. Wielkie niemieckie przedsiębiorstwa które kupowały paliwa tanio od Rosji, kupują teraz jeszcze taniej z innych źródeł. A interes niemieckich przedsiębiorstw jest interesem naszego rządu. Czysty zysk, ale jaka jest cena za ten dobrobyt ? I tu dochodzimy do setna sprawy. Szejkowie chętnie wesprą nas, UE, Niemcy swoją ropą, ale w zamian chcą azylu dla swoich barci w wierze. I w tym miejscu zaczyna się cała draka z uchodźcami. Rusza propaganda w tv i wszyscy muszą na siłę się uśmiechać.

sobota, 19 września 2015

Europejska Solidarity

Ostatnio dużo słyszy się o emigrantach, często pada tam też, jak się okazało frazes " musimy być solidarni z UE" Zgadzam się z tym stwierdzeniem i nie będę ukrywał że lubię Europę i Unia Europejska mi nie przeszkadza. Dzisiaj dowiaduję się że w ramach pomocy związanej z suszą polscy rolnicy dostaną dwa razy mniej pieniędzy niż Anglicy czy Francuzi. Mogą usprawiedliwiać to koszty produkcji bo są u nich wyższe, albo stopa życia. Dobrze życzę UE, ale z to solidarnością to jest chyba coś nie tak, tak chyba trochę na pokaz.

poniedziałek, 7 września 2015

Referendum i skok na kasę komorowskiego


1. Czy jest pan/pani za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do sejmu RP

Ja będę glosował przeciw. Znowu porównują nas do odległych krajów. Tym razem do UK. Błąd, inny kraj, inna historia, inna kultura i mentalność. Dlaczego porównujemy się do odległych krajów, teraz do UK. Zawsze uważałem że powinniśmy porównywać się do naszych sąsiadów. Mówi się ze wprowadzenie JOW'ów w obecnej formie, spowoduje że na naszej cenie politycznej będą tylko dwie partie. A te mniejsze partie czasami (rzadko, ale jednak) mają też coś mądrego do powiedzenia, a ja wole mieć możliwie jak najpełniejszy obraz sytuacji. Podobno nasi sąsiedzi w tym Niemcy maja w miarę sensowne rozwiązanie. Nie przesądzam tego, ale warto o tym podyskutować. Krótko mówiąc na to pytanie zakreślę NIE.

2. Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?

To pytanie jest podchwytliwe, ponieważ większość ludzi czyta je jako "Czy jesteś za finansowaniem partii z budżetu państwa", na tak postawione pytanie odpowiem TAK. Znowu porównują nas do odległych krajów, tym razem do USA. Mówi się że brak finansowania upodobni nas do Ukrainy i wprowadzi rządy oligarchów. A to Ukraina powinna się od nas uczyć a nie na odwrót. Kraje unii europejskiej finansują swoje partie, a my jesteśmy krajem europejskim, wiec...
Ale pytanie brzmi " Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?" na takie pytanie odpowiadam NIE, ponieważ chce aby odbyła się dyskusja o tym w jaki sposób, ile i na co wydawane są pieniądze. Chodzi o to aby wydawać je w mądry sposób.

3. Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?

Podobno to pytanie zawiera błąd i tak naprawdę niczego nie wnosi poza zamętem. Może to skończyć się tym że wielkie firmy będą zatrudniać rzesze prawników do dyskusji z urzędem skarbowym, a przeciętny Kowalski i tak będzie płacić. Rozsądnym rozwiązaniem jest uproszczenie prawa podatkowego, i to przyniesie pozytywny efekt. Na to pytanie zakreślę dwie TAK i NIE, ale sprawdzę najpierw czy taki błąd nie będzie przekreślać całego mojego głosowania.

Jak dla mnie, to Komorowski gdy poczuł oddech na plecach, dokonał "skoku na kasę". Czując że może przegrać, jego otoczenie chciało w  ten sposób wprowadzić w Polsce republikę bananową. Przeanalizujmy co by się stało gdyby głosować za Jow'ami, przeciw finansowaniu partii z budżetu, i za mętnym rozwiązaniem w prawie podatkowym.
Głosując za Jow'ami na naszej scenie pozostają tylko dwie partie. Teraz jest to PO i PIS, ale w przyszłości może to być partia X i Y.
Dodajmy do tego brak finansowania partii z budżetu państwa. Powstaje sytuacja gdzie prywatny sponsor kupuje swoje partie. Bardzo szybko pojawi się grupa oligarchów, oraz inne siły np. z zagranicy (Rosja, Niemcy, itp...), którzy chętnie zapłacą za posiadanie swojej partii lub swoich partii.
Takie siły mogą posiadać dwie partie i obojętnie jak zagłosujemy, zawsze będą reprezentowane interesy sponsora.
A skąd wezmą pieniądze ? Mając władzę, nieograniczone zasoby pomocy prawnej i niejasne prawo podatkowe w którym każdą niejasność będzie się interpretować na ich korzyść, można łatwo wyciągać pieniądze od urzędu skarbowego i finansować partie. Tak to się robi :)
W efekcie staniemy się drugą Ukrainą. Krajem podzielonym na pół, gdzie połowa będzie za partią X a druga połowa za partią Y, według starej zasady "dziel i rządź". Tak zantagonizowane społeczeństwo w końcu zamieni się w Tutsi i Hutu. Wyciągniemy maczety i zaczniemy się okładać, w najlepszym wypadku będzie drugi majdan, ale i tak będzie to krwawe wydarzenie.
To właśnie chciał nam zafundować komorowski, wydaje mi się że ten człowiek naprawdę i szczerze nienawidzi Polaków.

wtorek, 11 sierpnia 2015

Post sympatyka Platformy Obywatelskiej do Komorowskiego

Panie Bronisławie Komorowski, królu złoty głosowałem na Pana czemu Pan nie wygrał?! Mam 42 lata. Pracuję i dobrze zarabiam - na rękę dostaję 1225 złotych miesięcznie. Jest mi dobrze. Umowę mam na 3 miesiące, ale szef powiedział, że mi ją przedłuży jak będę pracował po 12 godzin dziennie. Nawet trochę pieniędzy odłożę, bo odżywiam się mirabelkami i szczawiem, jak doradzał pan Niesiołowski (najtaniej mi wychodzi). Odkładam kasę, bo chcę sobie kupić taki zegarek jaki ma pana kolega partyjny, Nowak. Trochę choruję, ale nie wiem, co mi jest, bo zarejestrowano mnie do specjalisty na 2025
rok wtedy się dowiem. Nie przejmuję się swoją chorobą, bo przecież pana przyjaciel Tusk powiedział, że będę pracował do 67 lat. Nawet dzięki panu zacząłem się zdrowiej odżywiać jedząc warzywa i owoce GMO - bo to takie lepsze bo z zachodu nareszcie do nas dotarło!. Wpłacam też dalej na fundacje ProCivili. Będzie mi brakować tych słów z pana ust o wolności i demokracji gdzie wszędzie pan to podkreślał bez pana to już straciliśmy wszystko..Czytam codziennie pańska gazetę "Gazetę Wyborczą" i oglądam TVN i stąd wiem, że żyję na zielonej wyspie i jest mi tu najlepiej i nie muszę wyjeżdżać za granicę. Chroni mnie NATO i dba o mój portfel i moje zdrowie UE...Popieram PO, bo przeczytałem w Gazecie Wyborczej i słyszałem w TVN, że jak przyjdzie PiS to sytuacja moja będzie o wiele gorsza....

poniedziałek, 6 lipca 2015

Greckie referendum a Polska złotówka

Po referendum w Grecji, złotówka osłabiła się w stosunku do euro. Gdyby tendencja się utrzymała, morza zadać sobie pytanie: czyżby ktoś próbował częścią wartości złotego, pokryć czyjeś długi ? Należy do tego dodać frankowiczów i już skromna sumka się uzbiera. Ostatnio słuchałem wypowiedzi pewnego ekonomisty któremu ufam (nazwiska nie zdradzę, bo nie chcę aby cokolwiek miało wpływ na jego ocenę sytuacji). Powiedział że nasza waluta jest stabilna i wahania wartości powinny być raczej minimalne, tak samo z gospodarką. Zobaczymy jaka będzie tendencja, ale i tak pewnie na końcu zapłacą frankowicze.

środa, 1 lipca 2015

Polityka strachu

Obecnie zamiast mówić o konkretach, uprawia się politykę strachu. Najpierw strach przed Kaczyńskim, ale ta forma chyba już się zużyła. Więc w ostatnich wyborach straszono nas Putinem. Chyba efekt był nie wystarczający, więc teraz starszą nas Grecją. Ma się ochotę powiedzieć nie strasz, nie strasz bo się zes..sz.
Weszliśmy do Unii Europejskiej aby sobie nawzajem pomagać w takich sytuacjach i nie wątpliwe pomoc Grecji się należy. Sam Grecja też musi włożyć w to jakiś wysiłek, bo do tanga trzeba dwojga, jak powiedział pewien klasyk.
Przyznam się szczerze że trochę śmieszą mnie wywiady robione z Grekami i puszczane w naszych wiadomościach. Mówi się tam o wysokim bezrobociu, o renciście który zastanawia się wykupić receptę czy kupić jedzenie, o tym że nie starcza im do pierwszego. Czy ci dziennikarze z choinki się urwali, jak by to miało zrobić na Polakach jakiekolwiek wrażenie. Mówimy o kraju w którym przed i po 89r był kryzys. O kraju w którym ludzie mieli pełne kieszenie pieniędzy, a nie było towaru w sklepach. W kraju w którym później było pełno towaru w sklepach, ale ludzie mieli puste portfele. Rzeczy o których opowiadają ci Grecy, były i czasami jeszcze są obecne w Polsce. Więc doradzałbym aby skończyć ze straszeniem i nie denerwować Polaków. Tym bardziej że najpierw namiętnie przekracza się progi ostrożnościowe, a później gra się dobrego wujka.
Na koniec dodam ze wspieram Greków i mam nadzieję że zaczną sobie radzić z zaistniałą sytuacją. Przecież jak wyjdą z UE to ich długi i tak zostaną. No chyba że mamy do czynienia z jakąś nową rewolucją finansową :P

czwartek, 11 czerwca 2015

Zbigniew Stonoga - Mściciel na Harley'u

Zbigniew Stonoga rozpoczął swoją krucjatę przeciwko prokuraturze. Opublikował akta sprawy tzw. "Afery Taśmowej". Myślę że stał się narzędziem w rękach innej grupy. Najprawdopodobniej chodzi odwołanie Andrzeja Seremeta ze stanowiska prokuratora generalnego. Tak aby jego następcę mianował jeszcze Bronisław Komorowski. Ma to sens, ponieważ jego następca Andrzej Duda, nie będzie już tak przychylny obecnemu układowi. Podrzucono link Stonodze, który już wcześniej był inspirowany przez służby specjalne. To Stonoga razem z Andrzejem Leperem tworzył Samoobronę, o której powszechnie wiadomo że miała niejasne powiązania. Przy okazji tej draki, Stonoga chce zbić kapitał polityczny i zaistnieć w wyborach, zapowiedział już to w mediach. Zwraca się do ludzi do 30 roku życia, ponieważ ci starsi kojarzą go z Leperem, a on biedny chce o tym zapomnieć.
Ostatnie wybory pokazały że duże szanse ma Paweł Kukiz, co wywołało małą panikę. Ktoś postanowił przejąć część tych wyborców, więc tworzy mit Stonogi, walczącego. Kim lub czym ów tajemniczy byt jest, niech sobie każdy sam odpowie.
W tej całej drace chodzi tylko o załatwienie sobie przyjaznego prokuratora, przejęcie elektoratu Kukiza oraz rozbrojenie min pod kampanię wyborczą. I nie ma to nic wspólnego z dobrem państwa i obywateli.

środa, 3 czerwca 2015

Platforma Obywatelska - podsumowanie

Nie będę mówił o autostradach, bo chcę powiedzieć coś o wizji Platformy Obywatelskiej. Zawsze szli z hasłami nowoczesności, drogą ku europie. Z ich rządów zapamiętam tylko kilka rzeczy.

1. Zniewolenie ekonomiczny
2. Próba prywatyzacji szkolnictwa
3. Próba prywatyzacji służby zdrowia
4. Nadawanie sobie tytułów szlacheckich, tworzenie swoich miejscowości
5. Niejasności w prawie podatkowym, zwalnianie z podatku tych największych

6. Odwlekanie pracownikom prawa do emerytury

Taki obraz Platformy Obywatelskiej wyłania się teraz. Motto PO to trzymać ludzi w ciemnościach i gnojówką podlewać. Wydaje się że ci ludzie nie pchali nas do przodu lecz chcieli cofnąć zdobycze cywilizacji. Najpierw występuje zniewolenie ekonomiczne. Bez pieniędzy jest trudno, ale to dopiero pierwszy etap. Następny to kasacja zdobyczy cywilizacji, prywatyzacja szkolnictwa i służby zdrowia. Doprowadzi do to powstania ciemnych mas, którymi łatwo da się manipulować. Dodatkowo będą zniewoleni przez system opieki zdrowotnej. Słabe wyszkolenie, słabe zrobki w efekcie słaba opieka zdrowotna lub jej całkowity brak.
Następny etap to nadawanie sobie tytułów "szlacheckich" i udawanie pana. W tym momencie ewolucyjnie jesteśmy przed pierwszą wojną światową. A w tedy hulaj dusza, piekła nie ma. Właśnie taki rozwój oferowała Platforma Obywatelska. W tym planie zapominano o jednym. Nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.

czwartek, 23 kwietnia 2015

Szef FBI James Comey - "Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało"



Szef FBI James Comey, swoją niefortunną wypowiedzią zranił uczucia wielu Polaków. Wypowiedz tę można interpretować na co najmniej dwa sposoby i to był jego błąd. Głupi błąd, gdy mówi się o tak ważnych sprawach. Ale ja nie o tym, więc zacznę od Dudy. Nie jest to żaden manifest polityczny, ale chłodna ocena zaistniałej sytuacji. I żeby było jasne, na razie nie jestem przekonany do jakiegokolwiek kandydata startującego w wyborach, powtarzam na razie! Wracając do meritum, Duda powiedział że powinniśmy szukać satysfakcji w sądzie USA. Opowiem wam pewną historię która wydarzyła się w rzeczywistości. Pewien młody student prawa (może nawet z naszego miasta), wyjechał sobie w przerwie wakacyjnej do USA. Miał tam pracować i uczyć się języka, oraz poznawać amerykańską kulturę. Wszystko działo się w ośrodku narciarskim gdzieś w górach USA. Gdy zmęczony po pracy wrócił do swojego pokoju, zdumiony zauważył że odłączono mu ogrzewanie. Przetrwał jakoś noc i zziębnięty poszedł do kierownika. Przedstawił mu sytuacje, a ten z uśmiechem odprawił go z kwitkiem (polskim murzynom nie przysługuje ogrzewanie). Po drugiej nocy, jeszcze bardziej zmarznięty i o wiele bardziej wku....ny, udał się do kierownika i powiedział krótko. U mnie w pokoju nie ma ogrzewania, jeżeli się przeziębię wytoczę państwu proces ! po czym wrócił do pracy. Jakież było jego zdziwienie gdy wieczorem, po powrocie do pokoju, kaloryfer był rozgrzany do czerwoności, a w pokoju było ciepło i przytulnie. Jedyne pewne rzeczy w kochanym USA to śmierć i podatki, a teraz także pozwy sądowe.

Był Duda to teraz coś o prezydencie Komorowskim. Ostatnio oglądałem jego wywiad z Moniką Olejnik. Gdy go zapytała o tę sprawę, mówił coś że powinniśmy dążyć do załagodzenia sprawy. Że w ten lub inny sposób zaznamy satysfakcji. Amerykanie może nawet nam jakiś medal dadzą, tak jak Janowi Karskiemu. Ktoś najpierw może nam ubliżać a później łaskawie w nagrodę otrzymamy medal - o co kaman ? Moim zdaniem to Jan Karski powinien ten medal w twarz Obamie rzucić i żądać przeprosin. No może to by było zbyt ekstremalne, wiec spokojniej. Mógł publicznie nie przyjąć tego medalu i powiedzieć że: do puki prezydent Obama nie przeprosi on tego medalu nie przyjmie. Po takim afroncie już nikt by się nie ośmielił, mówić takich rzeczy. Ale to jest moje zdanie, a każdy ma prawo postępować według swojego sumienia.  Tym bardziej że pan Jan Karski, jest już w podeszłym wieku i mógł nawet nie zauważyć tego jakie słowa padają. Nie można mu mieć tego za złe, a szacunek jego osobie na pewno się należy.
Reasumując, Grzegorz Schetyna załatwił sprawę, opublikowano oficjalne pismo i sprawa przyschnie. A ja od siebie dodam :

" Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało, nic się nie stało, Polacy nic się nie stało"

https://www.youtube.com/watch?v=kJqZb9Bq3C8

czwartek, 12 lutego 2015

Zbrojenie Ukrainy

Ostatnio pojawiły się zdania że trzeba zbroić Ukrainę. W całej tej drace wziął udział Schetyna. Powiedział że istnieje taka możliwość. Puszczenie takiego komunikatu w świat to błąd za który może przyjść nam zapłacić. Takie rzeczy może robić USA (nawet powinno ponieważ Putin się rozbrykał), ewentualnie Francja, Wielka Brytania. My powinniśmy w tej sprawie milczeć, a na pewno nie powinniśmy sprzedawać broni. Ja wiem że zakłady zbrojeniowe oszczą zęby na Ukrainę, może nawet podsycają ten konflikt. Ale to zdecydowanie za blisko, więc panowie back off !!! W razie wojny, osoby które sprzedawały broń wyjadą do ciepłych krajów i będą grzać wory na plaży, a przeciętny Polak przeżyje koszmar. Idiotą jest pewien poseł od palikota. Powiedział że można sprzedawać broń po cichu. Czy on ma Rosjan za kretynów, niech nie mierzy ludzi według swojej miary. Takie państwo jak Rosja ma bardzo rozbudowaną agenturę, nawet w Polsce. Bez problemu ustali kto i kiedy. Reasumując, niech o zbrojeniu Ukrainy mówią tylko Amerykanie. My powinniśmy milczeć, i wspomagać naszego partnera z NATO. Nasza broń nie powinna trafić do Ukrainy (nie teraz, jak będzie pokój to tak ), ktoś na tym zarobi, a nam biedy narobi.

sobota, 17 stycznia 2015

Europa i Polska - stara jałowa kobieta

Papież porównał Europę do starej jałowej kobiety, rozumiem doskonale co miał na myśli. To porównanie coraz bardziej zaczyna pasować także do Polski. Ostatnio potwierdza tę tezę wprowadzenie możliwości zakupu pigułki poronnej - tzw pigułki dzień po. Na razie nie mam zdania czy to dobrze czy źle, ale fakt jest taki że UE zażądała wprowadzenia takowego zarządzenia i Polska się zgodziła. Ci bardziej rozumni coraz częściej mówią o niżu demograficznym. Polska się starzeje co będzie miało poważne konsekwencje socjalno-ekonomiczne. Kobiety w Polsce (inaczej niż na emigracji) nie chcą rodzić dzieci, jak zwykle chodzi o pieniądze no i może trochę przyczynia się do tego konsumpcyjne życie jakie teraz prowadzimy. Dziewczyny wolą teraz być celebrytkami niż matkami, czy można je za to winić. Ja też często myślę o dziecku ale jak pomyślę o obecnej sytuacji to ochota szybko przemija. Jest niż demograficzny a państwo z uśmiechem na twarzy ochoczo chce rozdawać pigułki poronne. Czasami wydaje mi się że to celowe działanie, tak nowa metoda eksterminacji narodu za pomocą ekonomii i socjotechniki. Państwo dodatkowo wspiera te jednostki które działają na jego szkodę dając wielkie zwolnienia podatkowe wielkim firmom, które i tak swoje zyski wyprowadzą z kraju, a dociąża tych którzy chcą i płacą co miesiąc podatki. Jak dla mnie to głupiego robota, a Polska rzeczywiście zacznie być synonimem starej jałowej kobiety.

piątek, 2 stycznia 2015

Putin - Prawdziwa władza za tronem się chowa

Niektórzy ludzie, dziennikarze, biznesmeni itd. myślą że jak Putin zejdzie ze sceny to będzie jak dawniej. To bardzo naiwne myślenie, ponieważ jest jedno stare powiedzenie "Prawdziwa władza za tronem się chowa". Sankcje rzeczywiście mogą (ale nie muszą) zmusić Rosjan do zmiany wodza naczelnego. Ale nie oszukujmy się, władzę w Rosji trzyma też pewna grupa ludzi, ich już nie wymienią (chociaż kto wie, ten świat nie takie rzeczy widział). Więc gdy dla wizerunku pozbędą się Putina, sytuacja mocno się nie zmieni, ponieważ nie da się za pomocą pstryknięcia palców zmienić mentalności KGB'owca. Oczywiście przez jakiś czas będą stwarzane pozory a ludzie będą w nie wierzyć, tylko dla tego że tak jest łatwiej. Ludzie są mistrzami w oszukiwaniu samych siebie, śpi się lepiej wtedy, ale rzeczywistość jest jak jest. Po jakimś czasie kremlowcy znowu spróbują swych sił i kiedyś może być taki układ geopolityczny, który zapewni im sukces. Jedyna nadzieja w tym, abyśmy jako Europa trzymali się razem i dobrze znali mentalność kremla. Wiadomo że Rosja będzie wbijać szpile i skłócać, ale my musimy być ponad tym i postępować mądrze. Inaczej czeka nas powtórka z historii.

Efekt Berlusconi'ego

Włosi stracili zaufanie do państwa, rządu i Unii Europejskiej. Ja nazywam to efektem Berlusconi'ego. Nie dziwi mnie to wcale, nie można ważnych spraw obracać w żart. Samym PR nie da się rządzić, a niektórzy próbują np. nasz kazio albo donald. Silvio Berlusconi to taki "cool guy", każdy chce z nim imprezować, lecz do rządów nie ma głowy. Wprowadził do rządów zasady które sprawdzają się w mafii, ale nie każdy obywatel chce należeć do mafii. Kiedy około 5 lat temu usłyszałem że jedno z większych włoskich miast tonie w śmieciach, od razu wiedziałem jaka jest tam sytuacja. Moją tezę potwierdziła pewna Włoszka, którą spotkałem w Londynie. Państwo Włoskie stało się bardzo słabe a młodzi ludzie nie widzą tam perspektyw. Może Włoska telewizja pokazuje Silvio Berlusconi jako bohatera, ale ja pamiętam jaką minę miała ta młoda dziewczyna kiedy opowiadało o Silvio Berlusconi. Czuła do niego szczerą, niczym nie skrępowaną odrazę i wiem że dopiero w innym kraju mogła być tak szczera. Nie wiem dlaczego mnie Berlusconi kojarzy się z ducze "Duce" którego na końcu powiesili. Podobni ludzie, podobne charaktery, tyle tylko że jeden przyjaźnił się z Hitlerem a drugi z Putinem.