piątek, 31 października 2014

Agent Janusz

Janusz P. gęsto się tłumaczy że nie jest ruskim agentem. Ja od dawna podejrzewam że jest inspirowany i dotowany przez Rosjan. Gdy sobie o tym pomyślę, to aż mną wzdryga. Gdy pomyślę o tej marihuanie którą chce otępiać naród, to chce mu dać w pysk. Swoją drogą to metodologia dość stara i sprawdzona, przez najeźdźców. Otępiać naród, wódka, psychotropy, czy marihuana to jest ten sam syf. Inny osobnik który pasuje mi do profilu psychologicznego ruskiego agenta to Sawicki. Ale to moje prywatne odczucia.

Sztoby była wajna

Rosję podobno można podzielić na dwa światy, bogatą Moskwę i biedną resztę. Mnie się wydaje że ta biedna część, ale nie tylko, chce wojny. Możliwe że pragną tego żołnierz, stacjonujący gdzieś na zadupiu. Wizja rabowania bogatej Europy, dodaje im skrzydeł. Chcą wojny i Putin możne im ją dać. Historia stara jak świat, nie tylko w Rosji tak jest. Amerykanie też mają w swojej historii takie aspekty. Dolar zaczął się umacniać, czyżby ten konflikt służył USA. Czy powraca stary tandem ?

sobota, 25 października 2014

Podział Ukrainy

Putin proponując Polsce rozbiór Ukrainy, chciał nas wciągnąć w pułapkę. Załóżmy że podzielibyśmy Ukrainę między Polskę a Rosję. USSR zajęła by wschodnie części gdzie jest dużo Rosjan. Przyłączenie przebiegło by łatwo i spokojnie. Polska zajęła by zachodnią cześć, gdzie mieszkają Ukraińcy. Po czymś takim Polska zyskała by tylko śmiertelnego wroga w postaci Ukraińców. Najprawdopodobniej z czasem doszło by do wojny domowej. Polscy i Ukraińcy mordowali by się wzajemnie, tak jak już bywało. Temu wszystkiemu przyglądała by się Rosja i Niemcy, podsycając ogień. W odpowiednim momencie Niemcy zaczęły by prowadzić działania zaczepne w celu pozyskania zachodnich ziemi Polski, przyznanych po drugiej wojnie światowej. Gdy wojna domowa wyniszczyła by kraj, Rosja i Niemcy dokonały by ostatecznego podziału Polski, tak jak już to bywało. W Niemczech i Rosji obudziły się pewne siły, które podobno już nie istniały.

środa, 22 października 2014

Rozbiór Sikorskiego

Każdy się zastanawia dlaczego Sikorski powiedział teraz o propozycji rozbioru Ukrainy. Miało do tego dojść w 2008 roku, podczas wizyty u Putina. Odpowiedz może być prozaicznie prosta, to zazdrość i żal. Bardzo silne uczucia. Ma złość do Tuska że zabrał Bieńkowską a nie jego. To ona rozpoczyna karierę, a jego się kończy. On taki inteligentny i wykształcony, a musiał zostać w tym grajdołku. Myślę że to nie koniec tej komedii, "pomyłek". Najbardziej rozbawił mnie poseł Kłopotek, mówiąc "dymisja, Sikorski stracił prawo moralne do obejmowania tej funkcji". Stracił prawo moralne bo powiedział prawdę ? Chyba w świecie moralności pani Dulskiej.

piątek, 3 października 2014

Ukraina - miało być pięknie a jest jak zawsze

Wygląda na to że Putin narzucił swoją wolę Ukrainie. Dał jasno do zrozumienia że trzeba postępować i myśleć jak on chce. Powstała patowa sytuacja. Gdzie Ukraina chce pokoju, może nawet za wszelką cenę. Europie taka sytuacja nie przeszkadza, byle tylko był spokój. USA się dystansuje i pakuje w inne konflikty. Putin wygrał tę kampanię i nawet sankcje rozejdą się po kościach. Ustawi wybory pod siebie, a później będzie pilnował aby nikt już się nie wychylał. Metodologia taka sama jak w Rosji, pałowanie i zabijanie opozycji. Zaistniała sytuacja jest niepokojąca, Putin poczuł krew i już nie odpuści. Teraz pewnie przez jakiś czas będzie tresował Białoruś, aby w decydującej chwili nie "zawiedli". Nie pomylił się co do UE.